W Domu Wczasowym „Perła Świeradowa” w dniach 24 – 30.08.2024 r.

Świeradów Zdrój to piękna uzdrowiskowa miejscowość w Górach Izerskich. Dojechaliśmy tam 24 sierpnia w liczbie 47 osób. Jest to czas aby tę część Polski zwiedzić i tu odpocząć. Podróż upłynęła nam szybko i ciekawie. Były rozmowy, śpiew a przede wszystkim trochę historii i ciekawostek na temat mijanych po drodze miejscowości opowiadanych przez starostę Włodka, były też jego wesołe historyjki i kawały. Pan kierowca podwiózł nas pod same schody „Perły Świeradowa”, gdzie czekały na nas Pani menadżer i kucharki. Po obiedzie dużą grupą wyruszyliśmy na świeradowski deptak.Wszyscy jesteśmy zaskoczeni wyjątkową ciszą i balsamicznym powietrzem. Wieczorem mimo zmęczenia spotykaliśmy się, aby świętować urodziny trzech koleżanek.Drugi dzień, niedziela, dzień świąteczny więc odwiedziliśmy piękny kościół, który jest prawie za płotem ośrodka. Niektórzy mieli szczęście spotkać boksera Tomasza Adamka. Po obiedzie spacer do parku zdrojowego i na deptak. Poznaliśmy też ciekawą legendę o żabie i prawie wszyscy kupiliśmy sobie świeradowską żabę na szczęście. Okazało się, że wody i tutejsze powietrze przesycone są szlachetnym gazem RADONEM – unikalnym w skali europejskiej. Woda jak i powietrze wpływają korzystnie na organizm człowieka i na przyrodę. Lista korzyści zdrowotnych jest bardzo długa.Wszyscy odczuwamy, lepiej się oddycha. Jest wspaniale, kolejny dzień to zwiedzanie okolicy. Pojechaliśmy na wycieczkę do Karpacza i Szklarskiej Poręby na cały dzień. Po drodze do Karpacza mijaliśmy najsłynniejszy bardzo niebezpieczny zakręt – Zakręt Śmierci. Zachwyciliśmy się Kruczymi Skałami i punktem grawitacji (samochód sam jechał pod górę). Zwiedziliśmy słynną świątynię Wang a następnie centrum Karpacza. W drodze do Szklarskiej Poręby zatrzymaliśmy się na oryginalnym osiedlu domów tyrolskich, mijaliśmy zalew Sosnówka – rezerwuar wody pitnej dla Jeleniej Góry. Środa kolejny dzień - wyjazd do Pragi. Zwiedziliśmy Hradczany: zamek, ogrody, siedzibę prezydenta, katedrę św, Wita, przeszliśmy przez „Złotą Bramę” Ze wzgórza podziwialiśmy całą Pragę. Przeszliśmy mostem Karola (łączącym dwie duże dzielnice Pragi), na którym jest 30 rzeźbionych figur między innymi figura Św. Niepomucena. Na rynku podziwialiśmy słynny z 1410 roku zegar Orloj, mieliśmy szczęście oglądać pokaz ruchomych figur tego zegara, na który to czekają zawsze turyści. Pomnik Jana Husa, Uniwersytet Karola i przeszliśmy przez dzielnicę żydowską. Dzień pełen pozytywnych wrażeń. Zmęczeni ale szczęśliwi wróciliśmy na późny obiad. Następny dzień i następne zwiedzanie wyruszamy na unikatową wieżę widokową Młynica. To 30 metrowa wieża o konstrukcj metalowej ze 140 schodkami. Trochę trudno wejść ale widoki są przepiękne. Ostatni dzień to dzień spacerów, zakupów. Kolacja grilowa. Podsumowanie pobytu. Ostatnie tańce, kąpiele w basenie, z którego korzystaliśmy codziennie i pakowanie. Miejsce urocze, ośrodek piękny położony w samym centrum przy parku i pijalni wody, kuchnia bardzo smaczna, obsługa sympatyczna. Będzie co wspominać, szkoda, że to tak krótki pobyt. Wróciliśmy do Chęcin z głową pełną wrażeń, szczęśliwi i wszyscy zdrowi.

Zofia Puchała – notatka o wczasach i zdjęcia.