Wczorajszy dzień grupą pięćdziesięcioosobową spędziliśmy w Krakowie. Pogoda piękna, słoneczna, humory nam dopisywały. Zwiedziliśmy mniej znaną z wycieczek Nową Hutę, najmłodszą 18-tą dzielnicę Krakowa.

Wizyta w Nowej Hucie, to trochę taka podróż do czasów PRL-u. Układ urbanistyczny starej części Nowej Huty budził podziw. Sercem dzielnicy jest Plac Centralny im. Ronalda Reagana, od którego odchodzą aleje i ulice. Każda z nich, a jest ich pięć, rozciągają się każda pod kątem 45 stopni. Głównymi alejami są Aleja Róż, Aleja Solidarności i Andersa. Nowa Huta, to najbardziej zielona dzielnica Krakowa. Jest tu dużo parków, łąk, placów zabaw dla dzieci prawie przy każdym podwórku blokowym, a wjazdy na podwórka są w kształcie szerokich łuków, tak pomyślane, by mogły zmieścić się czołgi. Na dachach były wieżyczki obserwacyjne, została jedna. Nowa Huta posiada Zalew Nowohucki oraz park dla Seniorów z rozstawionymi stołami gier planszowych, czy szachów. Mieszkańcy nie używają nazwy ulic, są to osiedla przy których mieszczą się ważne obiekty np, Osiedle Teatralne, przy Teatrze Ludowym. Bardzo ważnym symbolem walki władz komunistycznych z religią był zbudowany w 1967 - 1977 kościół Arka Pana z wieloma symbolami odnoszącymi się do wiary Narodu. Świątynia posiada 70 - cio metrowy krzyż jako maszt arki, siedmioro drzwi- symbol sakramentów świętych, do ołtarza wiedzie 7 stopni jako symbol siedmiu darów Ducha Świętego. Pod ołtarzem jest grota z Kaplicą Pojednania z drewnianymi Pietami Polskimi i figurką Matki Bożej Pancernej utworzona z kul wydobytych z ran żołnierzy walczących na Monte Cassino, a przed kościołem stoi pomnik Jana Pawła II. Ołtarz w Arce Pana jest w kształcie dłoni, a tabernakulum w kształcie kosmosu z kamieniem księżycowym jako dar pochodzący od załogi statku kosmicznego Apollo 11 Naszą przewodniczką wycieczki po Krakowie była mieszkanka Nowej Huty Pani Moniką Hyla, prywatnie dziennikarka, która ubrana w stroju narodowym krakowianki bardzo ciekawie nam opowiadała o życiu, pracy, strajkach i o obecnych czasach. To pierwsza część naszej wycieczki.

Notatka Marta Syzdół, zdjęcia Marta Syzdół i Helena Król. 

Druga część to Centrum Jana Pawła II "Nie lękajcie się" w Krakowie na Białych Morzach. To miejsce szczególne, tu pracował młody Karol Wojtyła w dawnych zakładach "Solvay" w czasie II wojny światowej. To tu w Papieżu- Polaku zrodziło się powołanie do kapłaństwa. To w tym czasie Karol Wojtyła wstąpił do tajnego Seminarium Duchownego. W 2006 roku Centrum zostało powołane jako wotum dziękczynienia wiernych za pontyfikat Jana Pawła II. Centrum to kompleks wyjątkowych miejsc pamięci o Janie Pawle II. To Sanktuarium św. Jana Pawła ll, Muzeum , Instytut Dialogu Międzykulturowego, Centrum Konferencyjne, Wieżą Fatimska, Dom Pielgrzyma. Po obiedzie, który zjedliśmy w Domu Faustyny mieliśmy wolny czas, aby każdy mógł zakupić pamiątki. W Godzinie Miłosierdzia Bożego jedni udali się do Sanktuarium na Koronkę i mszę św inni do Kaplicy św. Faustyny z jej relikwiami na Koronkę transmitowaną o 15:00 godzinie przez telewizję i na wystawienie Najświętszego Sakramentu oraz mogliśmy pomodlić się we własnych intencjach.

    

 

 

Ja podziękowałam wszystkim koleżankom i kolegom, że przez osiem lat chętnie uczestniczyli w wycieczkach organizowanych przeze mnie, a było ich średnio od 8 do 10 rocznie. Były, to wycieczki do naszych pięknych ciekawych miejsc świętokrzyskie i do innych w Polsce. Starałam się by wycieczki były w miarę na kieszeń Seniora, zawsze z przewodnikiem i raczej z obiadem. Były to miejsca niby wszystkim znane jednak z przewodnikiem stały się nam bliższe. Dziękuję Wróbelkowi i Joli, które w imieniu uczestników wycieczek podziękowały wierszem napisanym przez Danusię dla mnie i męża. Danusiu DZIĘKUJE BARDZO, to było wzruszające. Jest to już drugi wiersz na cześć wycieczek. Dostaliśmy też Piękną Parę zrobioną przez uzdolnioną nie tylko poetycko, ale również jako rękodzieło Danusię Wróbel. Wszystkim wycieczkowiczom z całego serca dziękujemy

Marta Syzdół - tekst. Fot. Helena Król.